Reklama

Z życia wzięte - Strona 4

"Plecak z drugiej ręki - w szkole mojego syna to powód do głupich żartów. A mnie szkoda na nowy"
"Plecak z drugiej ręki - w szkole mojego syna to powód do głupich żartów. A mnie szkoda na nowy"

"Wychowywanie dziecka w dzisiejszych czasach to ciągła walka. Ostatnio najbardziej rozłożyło mnie na łopatki, gdy mój 9-letni syn wrócił ze szkoły smutny, bo inne dzieci robiły sobie żarty z jego… używanego plecaka".

Sob. 11 stycznia

"Nauczycielka powiedziała mojemu dziecku, że 'nigdy niczego nie osiągnie', bo jest zbyt nieśmiałe"
"Nauczycielka powiedziała mojemu dziecku, że 'nigdy niczego nie osiągnie', bo jest zbyt nieśmiałe"

"Każdy rodzic chce, żeby jego dziecko czuło się w szkole akceptowane i wspierane. To tam powinno rozwijać swoje talenty i pewność siebie. Tymczasem moja córka wróciła ostatnio do domu zapłakana, bo nauczycielka rzuciła w jej stronę tekst, który wbił mnie w fotel: 'Z takim podejściem nigdy niczego nie osiągniesz, bo jesteś zbyt nieśmiała'. Tak, naprawdę niektórzy dorośli ludzie uważają, że takie komentarze są na miejscu".

Sob. 11 stycznia

"Mój partner kupił auto bez mojej zgody. Kasa była wspólna, ale samochód ma być dla niego"
"Mój partner kupił auto bez mojej zgody. Kasa była wspólna, ale samochód ma być dla niego"

"Partnerstwo w związku powinno opierać się na rozmowie, kompromisach i wzajemnym szacunku. Tak przynajmniej myślałam do momentu, kiedy mój partner postanowił zafundować sobie nowy samochód – używając naszych wspólnych pieniędzy – i nawet nie zapytał mnie o zdanie. Nie wiem, co bardziej mnie wkurzyło: fakt, że wydał pieniądze bez konsultacji, czy to, że teraz mamy w garażu pojazd, który wygląda jak statek kosmiczny z promocji”.

Sob. 11 stycznia

"Mój partner powiedział, że jestem mniej atrakcyjna po ciąży. Jemu brzuch od chipsów zasłania stopy"
"Mój partner powiedział, że jestem mniej atrakcyjna po ciąży. Jemu brzuch od chipsów zasłania stopy"

"Po ciąży wiele się zmienia – ciało, nawyki, priorytety. Ale jedno powinno pozostać niezmienne: szacunek w związku. Niestety, mój partner chyba zapomniał o tej zasadzie, bo ostatnio stwierdził, że 'jestem mniej atrakcyjna niż przed urodzeniem dziecka'. A ja patrzę na niego, jak wcina chipsy na kanapie, i myślę: 'Serio, jesteś pewien, że akurat ty chcesz o tym rozmawiać...”

Sob. 11 stycznia

"Mój mąż powiedział, że nie zaprosi moich rodziców na Wielkanoc, bo "ich nie lubi"
"Mój mąż powiedział, że nie zaprosi moich rodziców na Wielkanoc, bo "ich nie lubi"

"Do Wielkanocy zostało jeszcze sporo czasu, a mój mąż już teraz zdążył zafundować mi temat do kłótni, który idealnie nadaje się na rodzinny dramat roku. Kiedy poruszyłam temat planowania świąt, stwierdził, że moich rodziców w tym roku 'lepiej nie zapraszać'. Bo ich nie lubi. Że to niby on jest dyrektorem rodzinnego biura zaproszeń".

Sob. 11 stycznia

"Chłopaki nie płaczą. Partner ucisza nasze dzieci, bo łzy to "manipulacja"
"Chłopaki nie płaczą. Partner ucisza nasze dzieci, bo łzy to "manipulacja"

"Każde dziecko czasem płacze – to normalne. Zgubiło ulubioną zabawkę, stłukło kolano albo po prostu ma gorszy dzień. Ale mój partner wydaje się uważać, że łzy to zbrodnia przeciwko spokojowi domowemu. 'Przestań płakać, bo nie ma powodu!' – rzuca do dzieci przy każdej możliwej okazji".

Sob. 11 stycznia

"Casting na wnuka. Teściowa powiedziała, że nie lubi najmłodszego wnuka, bo "nie przypomina rodziny"
"Casting na wnuka. Teściowa powiedziała, że nie lubi najmłodszego wnuka, bo "nie przypomina rodziny"

"Relacje z teściową nigdy nie należały do najłatwiejszych, ale ostatnio przeszła samą siebie. Podczas rodzinnego obiadu, ot tak, między ziemniakami a kompotem, oznajmiła, że 'nie lubi najmłodszego wnuka'. Dlaczego: bo 'nie przypomina jej rodziny'. Jak można w ogóle tak myśleć, a co dopiero powiedzieć coś takiego na głos".

Sob. 11 stycznia

"Moi rodzice chcą, żeby narzeczony podpisał intercyzę. On powiedział, że albo mu ufam, albo ze ślubu nici"
"Moi rodzice chcą, żeby narzeczony podpisał intercyzę. On powiedział, że albo mu ufam, albo ze ślubu nici"

Mam 28 lat i planuję ślub z moim narzeczonym, którego bardzo kocham. Jesteśmy razem od czterech lat, a dwa lata temu się zaręczyliśmy. Wszystko układało się dobrze, aż do teraz. Moi rodzice chcą, żeby mój narzeczony podpisał intercyzę. Twierdzą, że to dla mojego bezpieczeństwa i że nie powinnam wchodzić w małżeństwo bez takiego dokumentu. Mówią, że to normalna rzecz, która zabezpiecza majątek obu stron, i że to nic osobistego. Jednak mój narzeczony uważa inaczej.

Sob. 11 stycznia