Reklama
"Gdy urządzał mi ciche dni, wyciągałam rękę pierwsza... Po 20 latach miarka się przebrała"
Czwartek, 11 kwietnia 2024
"Gdy urządzał mi ciche dni, wyciągałam rękę pierwsza... Po 20 latach miarka się przebrała"
1/10
Reklama
"Po prostu wycofywał się do swojej skorupy i tam siedział, dopóki mu nie przeszło. Nie umiał poradzić sobie z emocjami (luka w wychowaniu niestety...), więc zamykał się w sobie i czekał, traktując mnie jak powietrze. Ze wszystkimi gadał normalnie, przy mnie też rozmawiał z innymi, ale ja byłam przezroczysta. Możecie sobie wyobrazić, jak się wtedy czułam. Ale w końcu znalazłam na to sposób. Lepiej póżno niż wcale".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Gdy urządzał mi ciche dni, wyciągałam rękę pierwsza... Po 20 latach miarka się przebrała"