"Moja córka przesłała mi listę prezentów dla wnuczki. Poczułam się jak bankomat, a nie babcia"

"Moja córka przesłała mi listę prezentów dla wnuczki. Poczułam się jak bankomat, a nie babcia"

"Moja córka przesłała mi listę prezentów dla wnuczki. Poczułam się jak bankomat, a nie babcia"

canva.com

"Zawsze cieszyłam się, że mogę pomóc moim dzieciom, zwłaszcza w święta. Ale w tym roku coś we mnie pękło. Córka przesłała mi listę prezentów dla wnuczki, która wyglądała jak zamówienie do sklepu z luksusowymi zabawkami. Ani słowa o tym, żebyśmy spędziły razem czas. Wygląda, jakby dzisiaj naprawdę liczyło się tylko to, co kupujemy".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Lista, która odebrała magię świąt

Kilka dni temu moja córka Iga przesłała mi SMS-a z załącznikiem. Była to "lista świąteczna" – prezenty, które "wnusia by chciała" pod choinkę. Spodziewałam się kilku propozycji – ot, może jakaś lalka, książeczka czy puzzle. Ale kiedy otworzyłam ten plik, szczęka mi opadła. Na liście znalazły się rzeczy, o których nawet nie wiedziałam, że istnieją – lalki interaktywne, domek Barbie za kilkaset złotych, iPad, rowerek biegowy, a nawet bilety na przedstawienie w teatrze dziecięcym.

Lista była szczegółowa, uporządkowana i opatrzona linkami do sklepów. A ja stałam jak wryta, patrząc na ten "katalog marzeń". Czy to są jeszcze prośby o prezenty, czy może zamówienie do "sponsorki"?

Babcia przed lista zakupów prezentowych na święta canva.com

Przestałam być babcią, a zaczęłam być portfelem

Przez wiele lat starałam się pomagać moim dzieciom, jak tylko mogłam. Sama wiem, jak trudne bywają początki, zwłaszcza gdy w rodzinie pojawiają się dzieci. Pamiętam, jak sama biegałam do dziadków z prośbą o pożyczkę na wózek czy kombinezon dla maluchów. Ale wtedy chodziło o coś innego – o pomoc w potrzebie. Teraz mam wrażenie, że oczekuje się ode mnie, że będę regularnie sponsorować drogie zachcianki.

W tym roku szczególnie mocno poczułam, jak bardzo zmieniły się relacje między nami. Nie było:

Mamo, chciałabym spędzić z tobą czas przy pieczeniu pierniczków

ani

Babciu, może mogłabyś zabrać małą na spacer do parku?

Zamiast tego dostałam zimną listę zakupów, jakbym była klientką w markecie. I to wcale nie na najtańszym dziale.

Babcia w mikołajowej czapce trzyma prezent świąteczny przed choinką canva.com

Co tak naprawdę liczy się w święta

Nie zrozumcie mnie źle. Uwielbiam swoją wnuczkę Hanię i uwielbiam robić jej prezenty. W końcu od tego są babcie – od rozpieszczania i od dawania uśmiechu. Ale czy to naprawdę musi polegać na drogich zabawkach? Pamiętam święta z mojego dzieciństwa. Największym prezentem było to, że babcia przytulała mnie w kuchni, pachniało piernikami, a dziadek czytał mi bajki przy choince. Nie potrzebowałam drogich lalek ani gadżetów. To, co zostaje w sercu na lata, to wspomnienia – nie przedmioty.

Nie chcę, żeby moja wnuczka kojarzyła mnie z pieniędzmi. Chcę być dla niej kimś, kto opowie jej historię sprzed lat, kto nauczy ją piec babeczki, kto będzie z nią spacerować po lesie w poszukiwaniu szyszek. Ale jak mam to zrobić, skoro nawet moja córka wydaje się zapominać, czym naprawdę jest rodzina?

Postanowiłam nie odkładać sprawy na później. Zadzwoniłam do Igi i powiedziałam, co czuję. Była zdziwiona, a potem zirytowana.

Mamo, przecież to tylko propozycje, nie musisz kupować wszystkiego!

– powiedziała. Tylko że to nie chodziło o same prezenty. Wytłumaczyłam jej, że chcę być dla wnuczki kimś więcej niż tylko źródłem kolejnych gadżetów. Chcę z nią spędzać czas, być obecna w jej życiu – nie tylko jako babcia od prezentów.

Ku mojemu zaskoczeniu, Iga zrozumiała. Na końcu rozmowy zaproponowała, żebyśmy razem wybrały się z Hanią na świąteczne zakupy, a potem upiekły pierniczki. Może uda nam się przywrócić magię, która zniknęła gdzieś między tymi wszystkimi linkami do sklepów.

Renata

Caroline Derpieński nagrała piosenkę na święta. "Siostry Godlewskie będą miały konkurencję"
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama