Gdy mężczyźni boją się sukcesu kobiet. Historia Ewy i jej męża

Gdy mężczyźni boją się sukcesu kobiet. Historia Ewy i jej męża

Gdy mężczyźni boją się sukcesu kobiet. Historia Ewy i jej męża

canva.com

"Moja przyjaciółka Ewa zawsze była ambitna i zdeterminowana, by coś w życiu osiągnąć. Teraz, kiedy spełniła swoje marzenia o świetnej karierze, jej mąż Adam nie potrafi sobie z tym poradzić. Chyba wciąż żyjemy w czasach, gdzie sukces kobiety jest powodem do kryzysu w małżeństwie".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

"Nie mogę tego znieść, że zarabiasz więcej ode mnie"

Ewa i Adam byli jedną z tych par, które zawsze wydawały się idealne. Poznali się na studiach – ona studiowała ekonomię, on informatykę. Ich ścieżki zawodowe były różne, ale wtedy nie miało to znaczenia. Liczyło się, że świetnie się rozumieli i planowali wspólne życie. Jednak teraz, dziesięć lat po ślubie, różnice w ich zarobkach zaczęły ich dzielić.

Reklama

Ewa dostała wymarzoną pracę w międzynarodowej firmie i w krótkim czasie awansowała na stanowisko kierownicze. Adam pracował w mniejszej lokalnej firmie jako programista i choć dobrze zarabiał, jego pensja zaczęła blednąć przy wypłacie Ewy. I wtedy coś w nim pękło. Na początku były to drobne uwagi – "O, kupiłaś sobie nową torebkę? Fajnie, że nas na to stać" – rzucane niby w żartach, ale z wyczuwalnym ukłuciem. Potem zaczęły się kłótnie o wydatki, chociaż Ewa nigdy nie miała zwyczaju szastać pieniędzmi. Adam nie mógł znieść, że to ona teraz utrzymuje większą część ich budżetu.

filiżanka z kawą na biurku, obok stoi laptop canva.com

Reklama

Miłość kontra męska duma

Rozmawiałam z Ewą kilka dni temu. Była załamana.

Reklama

Wiesz, nigdy nie sądziłam, że sukces może być problemem w związku. Zawsze wspierałam Adama w jego pracy, nigdy nie dawałam mu odczuć, że zarabiam więcej. Ale mam wrażenie, że dla niego to jak cios w męskość

– powiedziała mi przez telefon. Z jej głosu słychać było zmęczenie.

Reklama

Najgorsze były jednak momenty, gdy Adam zaczął porównywać się do mężów jej koleżanek.

Reklama

Widzisz, mąż Hani zarabia więcej od niej, a u nas? Wstyd mi o tym mówić przed znajomymi

– mówił z goryczą. Ewa próbowała go przekonywać, że jego wartość nie zależy od wysokości pensji. Ale Adam nie potrafił tego zaakceptować. Jego słowa sprawiały wrażenie, jakby czuł się mniej wartościowy, bo to nie on gra w ich domu "pierwsze skrzypce".

Kiedy tradycyjne role się zmieniają

To, co najbardziej uderzyło mnie w tej historii, to fakt, jak głęboko w naszej kulturze tkwią przekonania o tradycyjnych rolach w związku. Czy naprawdę w XXI wieku wciąż obowiązuje przekonanie, że to mężczyzna powinien zarabiać więcej? Dlaczego sukces kobiety miałby zagrażać męskości partnera.

Rozmawiając z Ewą, przypomniałam sobie inną parę, którą znałam z pracy. Tam sytuacja wyglądała odwrotnie – to mąż zarabiał dużo więcej niż żona. I wiesz co: nikt nigdy nie komentował tego jako problemu. Ale gdy role się odwracają, pojawia się napięcie. Adam nie potrafi pogodzić się z tym, że nie wpisuje się w stereotyp "żywiciela rodziny".

ludzie siedzą przy biurkach Canva

Ewa przyznała, że coraz częściej myśli o tym, jak długo wytrzyma taką sytuację.

Kocham go, ale nie chcę czuć się winna za to, że odniosłam sukces

– powiedziała, a w jej głosie słyszałam łzy. Adam z kolei zamknął się w sobie i unika rozmów o ich przyszłości. Zamiast cieszyć się, że tworzą zespół i wspólnie budują stabilną przyszłość, Adam wolał użalać się nad swoim "problemem".

Patrząc na tę sytuację, zastanawiam się, czy naprawdę tak trudno zaakceptować, że role w związku mogą się zmieniać. To chyba czas, by przestać trzymać się starych schematów. Ewa zasługuje na wsparcie, a Adam – na chwilę refleksji. Jeśli nie poradzą sobie z tym kryzysem, ich związek może się rozpaść. Nie wiem, czy naprawdę warto ryzykować miłość przez własne ego.

Kornelia

Anna Seniuk obchodzi dzisiaj 82 urodziny. Tak teraz wygląda Magda Karwowska z "Czterdziestolatka"
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama