"Kiedyś luksusowe wakacje, dziś kolacje w domu – i jest nam lepiej"

"Kiedyś luksusowe wakacje, dziś kolacje w domu – i jest nam lepiej"

"Kiedyś luksusowe wakacje, dziś kolacje w domu – i jest nam lepiej"

canva.com

"Jeszcze do niedawna żyliśmy na wysokim poziomie. Wakacje w tropikach, regularne kolacje w restauracjach, drogie prezenty. Ale moja strata pracy i ogólna sytuacje w gospodarce zmusiły nas do oszczędzania. Nie sądziłam, że taka sytuacja może wzmocnić nasz związek, ale tak właśnie się stało. Choć mamy mniej, czujemy się bliżej siebie niż kiedykolwiek".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Prześlij swoją historię na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Kiedyś luksusy, dziś codzienność na luzie

Dawniej wszystko było na bogato. Wakacje all inclusive co roku, przeloty samolotem, gdzie wybieraliśmy miejsca przy oknie, żeby cieszyć się widokami. Gdy przychodziła jakaś okazja, wymienialiśmy się drogimi prezentami; a randki zawsze wychodne - kino, restauracje z wymyślnym menu, za które płaciliśmy grube pieniądze.

Reklama

Ale wszystko się zmieniło, kiedy straciłam pracę, a ceny zaczęły rosnąć jak szalone. Musieliśmy zacisnąć pasa. Na początku myślałam, że to będzie trudne, ale okazało się, że dzięki temu zbliżyliśmy się do siebie bardziej niż kiedykolwiek.

Czasem życie zmusza nas do zmiany priorytetów. Myślisz, że potrzebujesz pieniędzy, żeby być szczęśliwym, ale w rzeczywistości to wspólne chwile budują związek

– powiedziała mi kiedyś koleżanka. Nie wierzyłam jej wtedy, ale teraz rozumiem, o co jej chodziło.

Reklama

Zakochana para razem gotuje w domu canva.com

Reklama

Bliskość nie zależy od kasy

Musieliśmy mocno ograniczyć wydatki, ale paradoksalnie to wyszło nam na dobre. Zamiast drogich randek w restauracjach, gotujemy razem w domu. Wypady do kina zamieniliśmy na wieczory filmowe pod kocem. I jest o wiele lepiej. Teraz spędzamy czas na luzie, bez tej presji, że trzeba gdzieś iść, wydać kasę, żeby "coś przeżyć". Okazało się, że nawet proste rzeczy mogą być super, jeśli robimy je razem.

Reklama

Zawsze myślałem, że nasz styl życia daje nam szczęście. Ale teraz, kiedy musimy oszczędzać, widzę, że bliskość rodzi się w zupełnie innych sytuacjach

– powiedział mój partner, kiedy gotowaliśmy razem kolację. Robiliśmy pizzę z tego, co akurat mieliśmy w lodówce, ale chyba nigdy nie bawiliśmy się tak dobrze.

Reklama

A w wakacje, zamiast drogich wczasów, postawiliśmy na biwak pod namiotem. I to był strzał w dziesiątkę. Co prawda rozstawienie namiotu okazało się niezłym wyzwaniem, ale mieliśmy przy tym tyle śmiechu, że zapamiętam to na długo. Takich chwil nie da się kupić za żadne pieniądze.

Bukiet z jesiennych liści canva.com

Najlepszy prezent to ten od serca

Ostatnio miałam urodziny i wiedziałam, że nie będzie drogich prezentów, bo po prostu nas na nie nie stać. Ale to, co dostałam, było tysiąc razy lepsze niż wszystkie wcześniejsze podarunki. Mój chłopak sam zrobił dla mnie piękny bukiet ze złotych, jesiennych liście znalezionych w parku, do tego wywołał nasze pierwsze wspólne zdjęcie i dorysował markerem śmieszne miny. Ten prezent sprawił mi większą radość niż jakakolwiek biżuteria.

Nie liczy się, ile wydasz, ale ile serca włożysz w to, co dajesz. Taki prezent zawsze będzie najcenniejszy

– powiedziała mi siostra, kiedy opowiedziałam jej o tym wyjątkowym bukiecie.

Tak, teraz wiem, że pieniądze to nie wszystko. Nasz związek jest silniejszy, bo nauczyliśmy się cieszyć z małych rzeczy i spędzać czas na prostych, ale szczerych aktywnościach. Czasem życie rzuca kłody pod nogi, ale jeśli masz kogoś, z kim możesz dzielić te ciężkie chwile, to wyjdziesz z tego mocniejszy.

Zakochana po uszy... i oszczędzająca

Tak dziś wygląda Dorota Nowakowska. Handziukowa z "Rancza" w blond long bobie prezentuje się fenomenalnie
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama