"Staram się, jak mogę. Pracuję po godzinach, a żona mnie nie docenia. Twierdzi, że zarabiam za mało"

"Staram się, jak mogę. Pracuję po godzinach, a żona mnie nie docenia. Twierdzi, że zarabiam za mało"

"Staram się, jak mogę. Pracuję po godzinach, a żona mnie nie docenia. Twierdzi, że zarabiam za mało"

Canva.com

"Staram się być naprawdę dobrym mężem. Zdaję sobie sprawę ze swoich wad. Wiem, że nie jestem zbyt wygadany ani elokwentny i nie jestem dobrym kompanem do rozmowy, dlatego stwierdziłem, że aby utrzymać moje małżeństwo, będę starał się wynagrodzić żonie swoje braki poprzez fundowanie jej drogich wycieczek. Jednak jej jest ciągle mało".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Reklama

Tak poznaliśmy się z żoną

Z Ewelinką poznaliśmy się w pracy. Zawsze otaczał ją wianuszek mężczyzn. Od razu zwróciłem uwagę na to, że Ewelinka lubi się ładnie ubrać i dobrze wyglądać, czym przyciągała uwagę mężczyzn. Początkowo uznałem więc, że taki gość jak ja nie ma u niej żadnych szans, choć przyznam szczerze, że Ewelinka bardzo mi się podobała.

Jednak pewnego dnia Ewelinka powiedziała zza biurka, że się przeprowadza i, czy ktoś mógłby pomóc jej przenieść ciężkie kartony z mieszkania do mieszkania. Rozejrzałem się po sobie i byłem zdziwiony, że nikt nie zgłasza się z pomocą. W końcu zebrałem się na odwagę i zaoferowałem jej swoją pomoc, a Ewelinka ją przyjęła.

Reklama

Z przeprowadzką uwinęliśmy się bardzo szybko, przeniosłem jej wszystkie kartony i zostało nam jeszcze trochę wolnego czasu, Ewelinka zaprosiła mnie więc na kawę i ciastko swoim nowym mieszkaniu.

Tego wieczora bardzo dobrze nam się rozmawiało, a Ewelinka nagle wyznała, że ostatnio jest sama i szuka właśnie takiego gościa jak ja — takiego, na którym może polegać. Takiego, który nie gada za dużo, ale za to jest robotny. Ewelinka wyznała, że ma dość mężczyzn, którzy wiele jej obiecują, ale później z tych obietnic się nie wywiązują.

Reklama

Oniemiałem, gdy to usłyszałem i nie mogłem uwierzyć we własne szczęście, jednak skorzystałem z propozycji i tak zaczęliśmy się spotykać. I tak oto, ja, taki średniak, zostałem partnerem super laski.

kobieta z zakupami Canva.com

Reklama

Pracuję po godzinach, a żona wciąż mnie nie docenia. Twierdzi, że zarabiam za mało

Wkrótce zamieszkaliśmy razem, wzięliśmy ślub i doczekaliśmy się dwójki dzieci. Ewelinka zmieniła pracę na mniej wymagającą i postanowiła, że zajmie się głównie dbaniem o rodzinę, ja zaś miałem zarabiać na nasze utrzymanie.

Niestety troszkę mnie to przerosło. Nagle to ja stałem się głównym żywicielem rodziny, a moja żona ma bardzo duże wymagania.

Reklama

Przede wszystkim Ewelinka bardzo ceni sobie wypoczynek i dla niej jest oczywiste, że przynajmniej 2 razy w roku musimy wyjechać za granicę na wakacje. I to nie byle gdzie — Krynica Morska nie wchodzi w grę, to muszą być Malediwy, Tajlandia lub przynajmniej Turcja, żeby mogła pochwalić się swoimi bajecznymi wakacjami w sieci. Najlepiej też, żebyśmy w ciągu roku przynajmniej raz pojechali na narty.

mężczyzna smutny, kobieta rozmawia przez telefon Canva.com

Dodatkowo Ewelinka musi się dobrze ubrać i chce też, żeby nasze córki miały najlepsze, markowe ubranka. To wszystko, co oczywiste, kosztuje.

Żeby się wyrobić z wydatkami, musiałem więc zacząć brać nadgodziny. Choć średnio mi to pasuje, bo osobiście wolałbym wolny czas spędzać z rodziną — chciałbym, żeby nasze dzieci nie tylko pamiętały, że miały dużo zabawek, czy ładnych ubranek, ale przede wszystkim, że miały ojca.

Haruję więc ponad swoje siły, jednak mojej żonie wciąż jest mało. Ewelinka wciąż mnie nie docenia i twierdzi, że zarabiam za mało, biorąc pod uwagę nasze wydatki. Zaczynam podejrzewać, że żona wybrała mnie tylko ze względu na moje możliwości zarobku i w ogóle nie docenia tego, jakim jestem człowiekiem.

Sebastian

Tak mieszka i żyje Zbigniew Ziobro. Jego dom jest wart 750.000 zł i ma powierzchnię 133 m2.
Źródło: Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Reklama