"Jestem inteligentny i dobrze rokuję na przyszłość. Kobiety cenią jednak tylko wypchany portfel"

"Jestem inteligentny i dobrze rokuję na przyszłość. Kobiety cenią jednak tylko wypchany portfel"

"Jestem inteligentny i dobrze rokuję na przyszłość. Kobiety cenią jednak tylko wypchany portfel"

Canva

"Zawsze wydawało mi się, że jestem fajnym mężczyzną, który powinien mieć powodzenie u kobiet. Pracuję jako urzędnik, jestem schludny, zadbany, inteligentny i samodzielny. Brakowało mi jednak w życiu partnerki – kogoś, z kim mógłbym spędzić resztę życia. Spotykałem się z różnymi kobietami, ale ciągle powtarzał się ten sam motyw – laski patrzyły tylko na grubość portfela. A mój jest cienki".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Jestem dobrze wychowany, inteligenty i niebrzydki

Miałem poważne kłopoty z tym, żeby znaleźć sobie stałą partnerkę. Spotykałem się z różnymi dziewczynami, ale chyba na studiach, na administracji byłem dla nich zbyt grzeczny.

Reklama

Wydawało mi się, że wszystko zmieni się wtedy, gdy skończę studia i znajdę stabilną pracę. Wiadomo, że te dziewczyny na studiach myślą stereotypowo – facet ma być wysoki i bardzo przystojny, więc wydawało mi się, że kobiety już, jak skończą te 26 czy 27 lat myślą inaczej. A jednak i wtedy łatwo nie było.

W zasadzie wciąż nie potrafię pojąć, gdzie leży problem. Nie jestem brzydki, inteligentny i wykształcony. Poważnie myślę o związku i relacjach – więc chciałbym zbudować fajny, stały związek na lata. A jednak z jakiegoś powodu ja się tym dziewczynom kompletnie nie podobałem. Wciąż powtarzała się ta sama sytuacja – dziewczyny lecą tylko na kasę.

Reklama

Mężczyzna w koszuli Canva

Reklama

Dziewczynom zależy tylko na pieniądzach

Ilekroć się nie spotkam z jakąś dziewczyną z aplikacji, powtarza mi się ten sam motyw – dziewczyna ciągle oczekuje, że ja będę za nią za wszystko płacić, a przecież płacenie za kobietę to inwestycja, a ja inwestuję tylko w to, co jest dla mnie pewne, a nie pierwszą lepszą kobietę. Na kolejnych randkach, o ile do nich dochodzi, jest podobnie. Ciągle pojawiają się pytania o moje zarobki, życie itd.

Reklama

Jak tylko natomiast się ujawnię, że jestem urzędnikiem za najniższą krajową, kobiety uciekają, gdzie pieprz rośnie. Od razu widać, o co im chodzi – tylko o pieniądze i o nic więcej.

Reklama

Niestety, ale motyw tego, że nie podobam się kobietom, się powtarza. O ile jednak wcześniej kobiety mnie odrzucały, bo patrzyły tylko na wygląd, o tyle te takie w wieku 26 czy 27 lat nie patrzą już tak na wygląd zewnętrzny, ale tylko na grubość portfela. W ten sposób szybko można poznać, że tym dzisiejszym kobietom nie zależy na tym, kogo poznają, ale liczy się dla nich fakt, że facet będzie bogaty i tym niepracującym księżniczkom zapewni godziwe, i dostatnie życie. Ja tego nie zaakceptuję. Szukam normalnej kobiety z wartościami.

Marek

Piękny Tadeusz jest bożyszczem kobiet. "Oddałabym za niego życie" - stare zdjęcia przystojniaka Ojca Tadeusza Rydzyka.
Źródło: WITOLD ROZBICKI/REPORTER EAST NEWS
Reklama
Reklama