"Nawet najmniejsze gesty potrafią dać szczęście. Mąż zaskoczył mnie romantycznym wieczorem"

"Nawet najmniejsze gesty potrafią dać szczęście. Mąż zaskoczył mnie romantycznym wieczorem"

"Nawet najmniejsze gesty potrafią dać szczęście. Mąż zaskoczył mnie romantycznym wieczorem"

Canva

"Z wielką radością i wdzięcznością chciałabym podzielić się swoją historią, która udowadnia, że czasami najmniejsze gesty mogą przynieść największe szczęście. Mój mąż, od lat będący moim najlepszym przyjacielem i partnerem, zaskoczył mnie w sposób, którego nigdy się nie spodziewałam, a jego niespodzianka pozostanie w moim sercu na zawsze. Przygotował taki wieczór, że poczułam się, jak w romantycznym filmie".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Prześlij swoją historię na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

W nasze życie wkradła się rutyna

Nasza codzienność, jak to bywa w życiu, często bywa pełna wyzwań i rutyny. Praca, obowiązki domowe, różne sprawy do załatwienia – to wszystko potrafi przytłoczyć, nawet jeśli ma się najlepszego towarzysza życia u boku. W natłoku zajęć łatwo zapomnieć o drobnych gestach, które sprawiają, że związek kwitnie, a my czujemy się wyjątkowi. Mój mąż zawsze był osobą, na której mogłam polegać, ale ostatnio oboje zorientowaliśmy się, że brak nam tego „czegoś” – tych momentów, które sprawiają, że serce bije szybciej, a uśmiech sam pojawia się na twarzy.

Reklama

Któregoś dnia, wracając z pracy, czułam się wyjątkowo zmęczona i zniechęcona. Wchodząc do domu, nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego – myślałam o kolacji, prysznicu i szybkim położeniu się spać. Jednak zaraz po otwarciu drzwi zauważyłam coś innego niż zwykle. W całym domu panował przyjemny, ciepły półmrok, a na podłodze w przedpokoju zauważyłam ścieżkę z płatków róż. Mój mąż, pojawił się z uśmiechem na twarzy i wręczył mi bukiet moich ulubionych kwiatów.

Zaprosił mnie, abym poszła za nim. Ścieżka z płatków róż prowadziła mnie przez nasz dom, aż do salonu, który zamienił się w prawdziwą oazę spokoju i romantyzmu. Na stole czekała na mnie kolacja, którą mąż sam przygotował. Mimo że zawsze twierdził, że nie jest najlepszym kucharzem, tego wieczoru udało mu się stworzyć prawdziwe kulinarne dzieło. Na stole stały również świece, a w tle grała nasza ulubiona muzyka.

Reklama

Stół z romantyczna zastawą. Canva

Reklama

Po kolacji, która była wspaniałym doświadczeniem, mój mąż zaproponował, żebyśmy poszli na spacer. Był to jeden z tych ciepłych, letnich wieczorów, kiedy powietrze jest rześkie, a niebo pełne gwiazd. Spacerując po parku, w którym często spotykaliśmy się na początku naszej znajomości, opowiadaliśmy sobie o naszych marzeniach, wspomnieniach i planach na przyszłość. To był ten moment, kiedy poczułam, że wracamy do naszych korzeni, do tego, co nas połączyło lata temu.

Reklama

To nie był koniec niespodzianek

Kiedy wróciliśmy do domu, myślałam, że to już koniec niespodzianek na ten wieczór, ale się myliłam. Mąż zaprowadził mnie na balkon, który oświetlony był małymi lampkami, tworząc bajkowy nastrój. Na środku balkonu stała leżanka, otoczona kocami i poduszkami, a obok niej – mały projektor. Okazało się, że przygotował dla nas kino pod gołym niebem, gdzie mogliśmy obejrzeć nasz ulubiony film, jednocześnie podziwiając rozgwieżdżone niebo. Było to coś absolutnie wyjątkowego – moment, który sprawił, że poczułam się jak w pięknym, romantycznym filmie.

Reklama

Nie mogłam powstrzymać łez wzruszenia. Wszystko, co przygotował, było przemyślane i zrobione z serca. To nie była kwestia kosztownych prezentów czy wielkich gestów – chodziło o to, że pokazał mi, jak bardzo mu na mnie zależy, jak bardzo chce sprawić, żebym była szczęśliwa. Mój mąż przypomniał mi, że miłość tkwi w detalach, w tych małych rzeczach, które robimy dla siebie nawzajem na co dzień.

Dziękuję, że mogłam podzielić się tą historią. Mam nadzieję, że zainspiruje ona innych do tego, aby pielęgnować swoje relacje i nie zapominać o drobnych gestach, które potrafią zmienić każdy dzień w coś magicznego.

Anna

Najmodniejsze koloryzacje na wrzesień 2024. Mleczny blond, kasztanowy brąz i więcej
Źródło: instagram.com/kamilaveras
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama