"Mama odmówiła mi opieki nad wnukami, bo zapisała się na basen. Powinna mi pomagać, a nie pluskać się w wodzie"

"Mama odmówiła mi opieki nad wnukami, bo zapisała się na basen. Powinna mi pomagać, a nie pluskać się w wodzie"

"Mama odmówiła mi opieki nad wnukami, bo zapisała się na basen. Powinna mi pomagać, a nie pluskać się w wodzie"

Canva

"Pracuję na poranne wczesne zmiany, więc potrzebowałam pomocy mamy, by wyprawiła mi dzieci do szkoły i je tam zaprowadziła. Resztę ogarniałam sama. W tym roku szkolnym też tak będzie, ale niestety, bez wsparcia mojej rodzicielki. Wszystko, dlatego że ona wymyśliła sobie, że będzie chodzić na basen i to rano. Niby wtedy nie ma tłumów, a ona zadba o zdrowie. Wszystko super, tylko że ja nie mam z kim dzieci zostawić. Powinna mi pomagać, a nie pluskać się w wodzie".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Reklama

Nie mam opieki do dzieci

Mój mąż pracuje w delegacjach, więc nie zawsze może mi pomóc przy dzieciach. Głównie radzę sobie sama. Do tej pory pomagała mi mama. To ona zabierała je na wakacje, ale przede wszystkim chodziło mi o poranki w roku szkolnym. Wakacje w razie czego bym ogarnęła, ale tych poranków nie bardzo. Nie mogę zmienić godzin pracy, ani się zwolnić. Ze zmianą pracy też jest trudno, zwłaszcza w mojej miejscowości.

Kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego moja mama obwieściła mi, że muszę sobie załatwić kogoś do opieki nad dziećmi na poranki, bo ona zapisała się na basen. Zaczęłam z nią na ten temat rozmawiać i ona dodała, że od dawna chciała zrobić coś dla siebie, więc dlatego się zapisała. Okazało się, że na basen ma chodzić 4 razy w tygodniu, ale nawet w ten jeden wolny dzień nie zostanie z dziećmi.

Reklama

Próbowałam ją przekonać do innych godzin, ale nie dała się i powiedziała, że opłaciła już kilka miesięcy z góry. Według niej rano jest mniej ludzi, zajęcia są tańsze i dojazd na basen jest lepszy. Poza tym dodała, że ona nie chce już wstawać skoro świt, by przyjeżdżać do mnie i zajmować się wnukami. Szkoda, że nie pomyślała o mnie i o moich dzieciach, które teraz zostają bez opieki.
Kilkuletnia dziewczynka i chłopiec podczas zabawy w piaskownicy Canva

Nie wiem, co mam robić

Mam wrażenie, że ten basen to wymówka i ona naprawdę nie chce zajmować się wnukami. Jestem niezadowolona z tego, bo nie mam innej opcji opieki. Nie stać mnie za bardzo, aby zapłacić obcej kobiecie, aby ta przebywała w moim domu przez jakieś 3 godziny dziennie. Poza tym nie ufam nawet nikomu tak bardzo, aby zostawić kosztowności i inne cenne rzeczy z praktycznie obcą osobą.

Teściowa nie żyje, a teść mieszka daleko od nas. Z kolei mój ojciec nigdy nie garnął się do opieki nad dziećmi, nawet własnymi, więc nie mam co liczyć, ze mi pomoże. Zawiodłam się na mojej mamie.

Reklama

Olga

Grażyna Szapołowska w żałobie. Nie żyje jej były mąż. O śmierci jej byłego męża poinformowała ich córka - jej zdjęcia
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama