"Jestem w 39. tygodniu ciąży. Dziadek uparł się, by mój syn miał imię po nim, bo tradycja zobowiązuje"

"Jestem w 39. tygodniu ciąży. Dziadek uparł się, by mój syn miał imię po nim, bo tradycja zobowiązuje"

"Jestem w 39. tygodniu ciąży. Dziadek uparł się, by mój syn miał imię po nim, bo tradycja zobowiązuje"

canva.com

"Na dniach rodzę, a tymczasem w domu od miesiąca trwa dyskusja na temat imienia mojego dziecka. My z mężem mamy już swoje typy. Nasza starsza córeczka ma na imię Izabela i jest to przypadkowa zbieżność z imieniem mojej nieżyjącej już babci. Synek, którego noszę pod sercem, będzie miał na imię Adam. Tymczasem mój dziadek uparł się, że nie ma mowy, to pierwszy wnuk i chłopak musi mieć imię po nim".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Reklama

Dziadek nakłania mnie, bym nazwała syna jego imieniem

Jestem w 39. tygodniu ciąży, na tym etapie poród może zacząć się właściwie każdego dnia. Powinnam już w spokoju oczekiwać na rozwiązanie, tymczasem w domu trwa dyskusja na temat imienia mojego dziecka. I to od miesiąca. Co przyjedziemy do rodziny albo mama zadzwoni, zaraz ten sam temat wskakuje na tapetę. Mam już dość udowadniania, że sama potrafię zdecydować, jakie imię będzie nosił mój pierwszy syn.

Mamy już z mężem starszą córeczkę, Iza ma 2 lata. Imię "Izabela" wybraliśmy jednogłośnie, bo zawsze mi się podobało. Wcale nie sugerowałam się tym, że moja nieżyjąca już babcia miała tak samo na imię. Na babcię i tak wszyscy wołali "Miecia", a poza tym słabo ją pamiętam z dzieciństwa.

Reklama

To jednak stało się zarzewiem konfliktu w rodzinie, bo dziadek uzurpuje sobie, że teraz powinniśmy z mężem podtrzymać tradycję i naszego syna nazwać imieniem po nim. W końcu pierwszy wnuk, wypada, żeby nosił imię nestora rodu. Nie ma mowy, żebyśmy zdecydowali inaczej.
smutna kobieta-w-ciazy Canva

Mam z mężem własny pomysł na imię dla syna

Myślałam początkowo, że dziadek sobie żartuje, ale on całkowicie na poważnie stwierdził, że mamy wpisać w papierach jego imię dla syna, i koniec kropka. W końcu Mieczysław to imię z tradycją. Takie miękko brzmiące i śpiewne.

Już widzę, jak za 7 lat w szkole koledzy będą się nabijać z tego Mietka. Dla mnie to pomysł nie z tych czasów, zbyt oryginalny i niezbyt elegancki. Wszyscy to rozumieją, oprócz dziadka, który już jest na granicy obrażenia się na nas, że nie chcemy zgodzić się na jego propozycję.

Reklama

Ja już siedzę na walizkach, czekam tylko, aż poród się zacznie. Nie potrzebuję dodatkowych stresów. Ustaliliśmy z mężem, że maluszek będzie miał na imię Adam, bo to takie ładne imię, ma zgrabne zdrobnienia i w dodatku nie rymuje się z niczym głupim.

Mam nadzieję, że dziadek Mietek jakoś to przełknie i nie obrazi się na nas na amen.

Reklama

Natalia

20-letnia Julia Szeremeta zgarnęła srebrny medal i nagrody. Na co dzień żyje skromnie
Źródło: instagram.com/szeremeta15984
Reklama
Reklama