"Moja współlokatorka ciągle mnie podsłuchuje. Mam tego dość"

"Moja współlokatorka ciągle mnie podsłuchuje. Mam tego dość"

"Moja współlokatorka ciągle mnie podsłuchuje. Mam tego dość"

Canva

"Z Joanną poznałam się kilka miesięcy temu podczas wspólnego wynajmu mieszkania. Dziewczyna wydawała się być miła i fajna, niestety szybko okazało się, że nie potrafi poszanować cudzej przestrzeni i prywatności. Często wchodziła do mojego pokoju bez mojej zgody i ruszała moje rzeczy. Kiedy udało mi się z niej to wyplenić, ta zaczęła mnie podsłuchiwać. Gdy tylko może, narusza moją prywatność. Nawet upomnienia nie pomagają. Zastanawiam się, co mogę zrobić, aby to zmienić".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Reklama

Mam problem ze współlokatorką

No nie spodziewałam się takich problemów. Obawiałam się, że nie będzie sprzątać, ale za to urządzać imprezy i wyjadać moje jedzenie z lodówki, ale nie. Ona podsłuchuje mnie od kilku miesięcy i nie wiem, co zrobić, aby przestała. Jest strasznie ciekawska, kiedy się wprowadziłam do nowego mieszkania, przesłuchała mnie z całego życia.

Myślałam, że po prostu chce czuć się bezpiecznie z człowiekiem, z którym mieszka. Jednak szybko okazało się, że nie o to chodzi. Ona non stop coś musi wiedzieć. Jak chodziło o ogólne rzeczy, nie miałam z tym większego problemu. Tylko że ona dopytuje o coraz to bardziej osobiste szczegóły.

Reklama

Najpierw wieczorem przy koktajlach zagadnęła mnie o moich chłopaków i przeszłość łóżkową. Sądziłam, że za dużo wypiła, więc odpowiedziałam krótko i nie robiłam z tego afery. Niestety, ona z dnia na dzień stawała się coraz śmielsza, więc ukróciłam to natychmiast. Przeprosiła i więcej tak się nie zachowywała, więc myślałam, że sprawa załatwiona. Szybko okazało się, że jednak nie.
kobieta-w-szarej-bluzce Canva

Mam współlokatorkę, która podsłuchuje

Zorientowałam się dość późno niestety, ona myślała, że nie ma nikogo w mieszkaniu i głośno mówiła przez telefon o moich sprawach, o których nie miała prawa wiedzieć. Oczywiście nie brałam na początku pod uwagę tego, że podsłuchuje, ale nie było innej opcji. Utwierdziłam się w przekonaniu, że mam rację, kiedy ją przyłapałam na podsłuchiwaniu.

Stało się to, kiedy nieoczekiwanie wyszłam z mojego pokoju, gdzie wcześniej rozmawiałam z kumplem, który do mnie przyszedł. Okazało się, że ona nie zorientowała się, że wychodzę z pokoju i uderzyłam ją drzwiami, gdyż stała bardzo blisko nich. Odeszła od nich jak gdyby nic. Nie było żadnej skruchy, ani wstydu. Później te sytuacje powtarzały się coraz częściej i niestety, dalej się zdarzają.

Reklama

Umowę mam jeszcze na ponad pół roku i grozi mi kara za zerwanie jej. Z drugiej strony nie wiem, jak sobie z nią poradzić. Ostatnio nawet powiedziałam przez telefon do mamy, że jestem podsłuchiwana przez współlokatorkę, ale niestety dziewczyna się tym nie przejęła.

Sandra

Wojciech i Agata Sawiccy z Life on Wheelz rozstali się: "Próbowaliśmy zażegnać kryzys. Nie udało się"
Źródło: instagram.com/lifeonwhlz/
Reklama
Reklama