"Moja córka znalazła się w trudnej sytuacji, ale moim zdaniem nie jest to sytuacja bez wyjścia. Michał, który był jej ogromną miłością, okazał się niewierny. Kasia przypadkowo natknęła się na liczne wiadomości na jego telefonie, które jednoznacznie świadczyły o długotrwałym romansie z asystentką. Rozwód wisi w powietrzu, a ja jestem zaniepokojona o moją wnuczkę. Przecież to przyniesie więcej szkody niż pożytku. Kasia powinna wycofać pozew dla dobra dziecka".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Córka się rozwodzi przez zdrady jej męża
Sześć lat temu moja córka wyszła za mąż za biznesmena. Początkowo wydawał się być osobą godną zaufania, ale jak to się mówi — z czasem wyszło szydło z worka. Kasia była w nim zakochana po uszy. Kiedy przypadkowo natknęła się na liczne wiadomości na telefonie Michała, nie mogła dojść do siebie. To były jednoznaczne dowody na to, że jej mąż od wielu lat ma romans z asystentką.
Rozumiem, że moja córka znalazła się w trudnej sytuacji, ale moim zdaniem nie jest to sytuacja bez wyjścia. Niestety ona uważa, że nie ma przebacz. Święcie przekonana o tym, że jak najszybciej musi uwolnić się od tej toksycznej sytuacji, postanowiła złożyć pozew o rozwód.
Nie będę ukrywać, że wprawiło mnie to w osłupienie momentalnie, gdy tylko córka mnie o tym poinformowała. Rozwód wisi w powietrzu, a ja jestem zaniepokojona o moją wnuczkę. Przecież to przyniesie więcej szkody niż pożytku. Konsekwencje tej decyzji są nieodwracalne.
Canva
Moja córka powinna wycofać pozew o rozwód dla dobra dziecka
Jako troskliwa babcia, która niemal każdego dnia widzi, jak bardzo Celinka kocha swoich rodziców, obawiam się, że rozwód będzie dla niej prawdziwą tragedią. Żadne dziecko nie zasługuje na to, żeby wychowywać się w rozbitej rodzinie.
Moim zdaniem, pomimo zdrad Michała, Kasia powinna pozostać jego żoną dla dobra dziecka. Stabilność rodzinna, choć może jej zdaniem niemożliwa do osiągnięcia, przyniesie dziecku więcej korzyści niż rozpad związku. Celinka potrzebuje obojga rodziców.
Kasia i Michał powinni spróbować naprawić swój związek i dać sobie jeszcze jedną szansę na stworzenie spokojnego domu dla ich córeczki. Stabilność i poczucie bezpieczeństwa są naprawdę ważne, zwłaszcza w dzieciństwie, a rozwód może na zawsze odcisnąć piętno na psychice Celinki. Jednak młodzi w ogóle mnie nie słuchają. Uważają, że sami wiedzą, co jest najlepsze zarówno dla nich, jak i dla ich dziecka. Jestem załamana.
Zmartwiona babcia Tereska