"Mąż uważa, że powinnam zmienić pracę, bo zarabiam więcej od niego"

"Mąż uważa, że powinnam zmienić pracę, bo zarabiam więcej od niego"

"Mąż uważa, że powinnam zmienić pracę, bo zarabiam więcej od niego"

canva.com

"Mój mąż uważa, że to mężczyzna powinien być głównym żywicielem rodziny. Oczywiście to ja muszę zajmować się domem i dziećmi. Świetnie sobie z tym radzę, a przy tym mam również dobrze płatną pracę. Zarabiam lepiej od niego, a Maciek ma z tym problem. Cały czas smęci i mówi, że powinnam zmienić pracę, bo robię mu wstyd przed kolegami". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Godzę pracę z obowiązkami rodzinnymi

Mam dwójkę dzieci i doskonale potrafię pogodzić życie rodzinne z zawodowym. Nigdy nie narzekam, po prostu robię wszystko to, co do mnie należy. Sprzątam, gotuję, odrabiam lekcje z dziećmi, odwożę ich na zajęcia dodatkowe, a przy tym znajduje również czas dla siebie. Takie życie mi odpowiada. Ale mój mąż i tak ma do mnie pretensje. Jego zdaniem to on powinien być głównym żywicielem rodziny, a więc zarabiać więcej ode mnie. Twierdzi, że to godzi w jego dobre imię, bo to ja mam wyższą wypłatę od niego. Oczywiście nie kryję się z tym, a nawet chwalę w rodzinie, że zarabiam więcej od męża. Uważam, że to powód do dumy, a nie wstydu.

zbliżenie na twarz smutnej kobiety canva.com

Mąż uważa, że powinnam zmienić pracę

Maciek cały czas powtarza, że powinnam zmienić pracę na mniej ambitną. On chciałby, żebym zarabiała mniej od niego. Wtedy poczułby się jak prawdziwy mężczyzna. A ja uważam, że to nie wchodzi w grę. On z natury jest bardzo oszczędny i skąpi na wszystko. Wtedy na pewno nie pojechalibyśmy na żadne wakacje i nie mogłabym kupować drogich ubrań dla siebie oraz dzieci, a ja to bardzo lubię. Jest mi przykro, że mój mąż tak się zachowuje. Powtarza, że przynoszę mu wstyd przed kolegami. Chciałby zarabiać więcej ode mnie, ale nie ma przed sobą perspektyw.

To on powinien być bardziej ambitny

Moim zdaniem to mąż powinien piąć się ku górze, a nie mnie ściągać na dół. Przecież może do mnie dorównać albo nawet mnie prześcignąć. Wystarczy, żeby był bardziej ambitny. Przecież może poszerzyć swoje horyzont. Wystarczyłoby, gdyby wziął udział w jakimś kursie, zainteresował się rynkiem pracy i znalazł coś odpowiedniego dla siebie. Niestety, w jego przypadku to nie wchodzi w grę. Wygląda na to, że on w ogóle nie chce się rozwijać i zależy mu jedynie na tym, aby jak najszybciej wrócić z pracy, a później położyć się na kanapie i odpoczywać. Jest mi przykro, że mnie nie docenia i nie jest ze mnie dumny.

Ambitna Żona

Odmieniona Dorota Wellman w opiętej kiecce. Wygląda jak milion dolarów
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama