"Chciałam jechać do Rzymu. Mąż twierdzi, że tak samo odpoczniemy na działce jego brata"

"Chciałam jechać do Rzymu. Mąż twierdzi, że tak samo odpoczniemy na działce jego brata"

"Chciałam jechać do Rzymu. Mąż twierdzi, że tak samo odpoczniemy na działce jego brata"

Canva

"Zanim wzięliśmy ślub, wielokrotnie mówiłam mojemu mężowi o moim pragnieniu zwiedzania świata i poznawania różnych kultur. On się ze mną zgadzał i obiecał, że będziemy podróżować i cieszyć się życiem tak często, jak to możliwe. Jednak mam wrażenie, że nasze oczekiwania dotyczące podróży są teraz bardzo różne. Ja pragnę przede wszystkim wycieczek zagranicznych, podczas gdy on preferuje grilowanie na działce u rodziny".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie możemy się dogadać w kwestii urlopu

Niedługo po ślubie pojawiły się pierwsze problemy. Przed tym wydarzeniem ustaliliśmy wspólną wizję naszego życia, obejmującą także podróże i spędzanie wolnego czasu. Od samego początku podkreślałam, że chciałabym podróżować, poznawać świat, nowe kultury i aktywnie spędzać czas, a nie tylko przesiadywać w jednym miejscu. Mój mąż wtedy się ze mną zgadzał.

Jednak ostatnio wydaje się, że zmienił zdanie na ten temat. Już nie jest tak zainteresowany wyjazdami za granicę ani nawet daleko poza nasze miasto. Jego jedynym marzeniem jest teraz spędzanie czasu na działce u jego brata, gdzie może grillować, cieszyć się ciszą i spokojem. W innym czasie nie miałabym nic przeciwko takiemu odpoczynkowi, ale teraz, w trakcie sezonu urlopowego, chciałabym czegoś więcej.

grillujący mężczyzna przewraca kiełbasę na ruszcie canva.com

Mam skąpego, leniwego męża

Mąż zaproponował, że spędzimy dwa tygodnie urlopu na działce jego brata. Mówi, że będzie to tanie i pozwoli nam zaoszczędzić na innych rzeczach. Ja jednak uważam, że dopóki nie mamy dzieci, powinniśmy korzystać z wolności i cieszyć się życiem tak, jak sobie wymarzyliśmy. Przypomniałam mu nasze wcześniejsze ustalenia, ale on tylko wzruszył ramionami i przerwał rozmowę.

Jestem rozczarowana, bo nie tak wyobrażałam sobie nasze wspólne życie. Chciałam eksplorować świat, ale teraz widzę, że wakacje mogę spędzić jedynie na działce. Nie chcę jechać, równocześnie nie rozumiem, dlaczego mój mąż zmienił zdanie. Co gorsza, jego planów już nie odwołamy — mąż załatwił klucze do domku na czas urlopu.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku sytuacja się zmieni i będziemy mogli realizować moje marzenia o podróżach. Jednak obawiam się, że to tylko moje życzenie. Jeśli teraz nie chce wyjeżdżać, to nic nie zapowiada, że w przyszłym roku będzie inaczej. Czasem mam wrażenie, że ktoś mi podmienił męża.

Julia

Paznokcie neonowe - idealne na lato i wakacje. 15 pomysłów i inspiracji
Źródło: Instagram.com/pazybohomazy
Reklama
Reklama