"Mam 24 lata i od dłuższego czasu jestem w związku z chłopakiem, z którym planuję wspólną przyszłość. Wszystko było w porządku, aż do momentu, kiedy ojciec mojego narzeczonego zaczął namawiać mnie, bym nie wiązała się z jego synem. Na początku myślałam, że po prostu mnie nie lubi i nie akceptuje jako przyszłej synowej, ale ostatnio okazało się, że chodzi o coś zupełnie innego, o to, że jego syn ma problemy z dochowaniem wierności".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Prześlij swoją historię na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Ojciec mojego narzeczonego odradza mi wiązania się z jego synem
Piszę do Was z ciężkim sercem i wielkim zamętem w głowie. Mój narzeczony to dobry chłopak. Pracowity, zaradny, z poczuciem humoru. Zawsze wydawało mi się, że ma poukładane w głowie i razem będziemy tworzyć szczęśliwą rodzinę. Jego ojca poznałam jakiś czas temu i na początku nie zauważyłam niczego niepokojącego. Był miły, ale wyczuwałam, że coś jest nie tak. Myślałam, że może nie pasuję do ich rodziny, że może uważają mnie za niewystarczająco dobrą dla ich syna.
Wszystko zmieniło się, kiedy jego ojciec poprosił mnie o rozmowę. Z początku byłam zestresowana, bo nie wiedziałam, czego się spodziewać. Myślałam, że znowu będzie mówił, że nie pasujemy do siebie, ale tym razem było inaczej. Powiedział mi, że mnie bardzo lubi i uważa za fajną dziewczynę. Wyglądało to na szczere. Potem jednak dodał coś, co sprawiło, że poczułam się jakbym dostała obuchem w głowę.
Przyszły teść chce mnie uchronić przez własnym synem
Ojciec mojego narzeczonego powiedział mi, że bardzo mnie polubił i nie chce, żebym zmarnowała sobie życie. Stwierdził, że jego syn, mimo że jest dobrym chłopakiem, ma problem z wiernością. Powiedział, że już wcześniej zdradzał swoje dziewczyny i że obawia się, że ze mną będzie podobnie. Wyjaśnił, że nie chce, żebym cierpiała i że zasługuję na kogoś, kto będzie mnie szanował i traktował poważnie.
Teraz nie wiem, co mam zrobić. Kocham mojego narzeczonego i bardzo mi na nim zależy, ale myśl, że mógłby mnie zdradzić, jest nie do zniesienia. Nie wyobrażam sobie życia w ciągłym strachu i niepewności, czy jest mi wierny. Nigdy nie chciałabym być z kimś, kto nie potrafi dotrzymać obietnicy wierności. Boję się, że jeśli jego ojciec ma rację, to nasz związek jest skazany na porażkę.
Próbowałam porozmawiać o tym z moim narzeczonym, ale on twierdzi, że jego ojciec przesadza i że mnie kocha. Obiecuje, że nigdy mnie nie zdradzi, ale po tej rozmowie z jego ojcem mam coraz więcej wątpliwości.
Kamila