"Mam wrażenie, że sąsiadka odwiedza mnie tylko w jednym celu. Jak ukrócić jej wizyty?"

"Mam wrażenie, że sąsiadka odwiedza mnie tylko w jednym celu. Jak ukrócić jej wizyty?"

"Mam wrażenie, że sąsiadka odwiedza mnie tylko w jednym celu. Jak ukrócić jej wizyty?"

Canva

"Mam 73 lata i jak na swój wiek prowadzę dość bujne życie towarzyskie. Korzystam z uroków naszego wspaniałego miasta i lubię spotykać się z ludźmi. Natomiast moja sąsiadka zachowuje się tak, jakby żyła moim życiem. Najchętniej odwiedzałaby mnie codziennie. Zdarza się, że w ciągu dnia potrafi przyjść do mnie nawet trzy razy. A wszystko po to, żeby dowiedzieć się, co robiłam dnia poprzedniego i czy coś ciekawego, czy też nowego się wydarzyło. Najgorsze jest to, że doszły mnie słuchy, że ona to wszystko potem rozpowiada koleżankom i to jeszcze w podkolorowanej wersji. Mam wrażenie, że sąsiadka odwiedza mnie tylko w tym celu — żeby mieć o czym plotkować. Ale to, co ostatnio powiedziała na mój temat, to już gruba przesada. Choć wiem, że trochę w tym mojej winy. Muszę jakoś ukrócić jej wizyty u mnie. Tylko nie wiem, jak to zrobić w kulturalny sposób".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Odejście męża mnie załamało

Zawsze z mężem żyliśmy aktywnie. Chodziliśmy na koncerty i to z muzyką przeróżnych gatunków, jeździliśmy w góry, nad morze, nad jeziora, uprawialiśmy sporty. Czasem jeździliśmy na wycieczki za granicę, ale oboje woleliśmy podróże po naszej pięknej i różnorodnej Polsce.

Niestety mąż zmarł 10 lat temu i mocno to przeżyłam. Córka starała się jakoś mnie wesprzeć i pomóc wyjść z tego emocjonalnego dołka, ale nie udawało jej się. Dopiero pewnego dnia, gdy mimochodem wypowiedziała jedno zdanie, niechcący na nowo tchnęła we mnie chęci do życia.

Mamo pamiętam, jak denerwowałaś się, kiedy tata mówił, że kiedy go zabraknie, to masz nadal żyć pełnią życia, ale najbardziej cię denerwowało, gdy dodawał, że chciałby, żebyś nie stroniła też od męskiego towarzystwa.

Jak usłyszałam te słowa, to poczułam, jakby mnie olśniło! Faktycznie! Zygmunt co jakiś czas to powtarzał, co bardzo mnie denerwowało. Ale tak, on zawsze pragnął mojego szczęścia, a nie chciałby, żebym się użalała nad sobą!

Stopniowo zaczęłam wychodzić do ludzi, zaczęłam szukać ciekawych zajęć, wydarzeń. Powróciłam do podróżowania. Czasem z córką, a czasem sama. I muszę przyznać, że polubiłam przebywać sama ze sobą.

Zobacz także: "Syn zabrania mi pójść na jego ślub w białej sukni. Jestem pewna, że to przez tę jego Anię"

Starsza para spaceruje po lesie. Canva

Prowadzę bujne życie towarzyskie, co mocno interesuje moją sąsiadkę

No i wreszcie tak się rozruszałam, że podołączałam do różnych kół zainteresowań, korzystam z różnorodności, jakie oferuje nasze piękne miasto, chodzę na tańce, na warsztaty, poznaję nowych ludzi, czasem nawet spotykam się z mężczyznami.

Mam też taką jedną sąsiadkę, która odwiedza mnie niemal codziennie. Przychodzi z upieczonym przez siebie plackiem, zasiada przy stole, prosi, żeby zrobić nam kawę i wypytuje, co tam nowego u mnie słychać. I tutaj przyznaję, jestem trochę winna, bo ja koniec końców opowiadam jej różne rzeczy. Oczywiście nie wszystko, bez szczegółów, ale żeby dała mi spokój, to zawsze coś tam jej poopowiadam.

Niedawno doszły do mnie słuchy, że ona to wszystko rozpowiada swoim koleżankom i to w sposób podkoloryzowany! Zawsze coś od siebie doda! Ostatnio to już bardzo przesadziła. Niestety powiedziałam jej, że byłam na kawie z takim Jankiem, a że w sobotę mam zaproszenie do kawiarni od Jerzego, którego poznałam na warsztatach tanecznych.

A ta moja sąsiadka okazuje się, że powiedziała między innymi naszej wspólnej koleżance, że mam romans z dwoma mężczyznami naraz, że przychodzą do mnie niby na kawę, a tak naprawdę nie wiadomo, co my wyprawiamy! No szok! Jak mogła coś takiego wymyślić?! Przecież takie plotki się rozchodzą i rosną w siłę!

Postanowiłam ukrócić te jej wizyty u mnie. Tylko nie wiem, jak to zrobić w kategoryczny, ale też i w kulturalny sposób. Boję się, że jak się obrazi, to jeszcze gorsze rzeczy będzie na mój temat wygadywać.

Marianna z Krakowa

Odmładzające refleksy na włosach — 15 modnych propozycji na wiosnę 2024. Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/patrycjapajda.hair
Reklama
Reklama