"Teściowa specjalnie kruszy w kuchni. Później obserwuje moją reakcję. Robi mi na złość"

"Teściowa specjalnie kruszy w kuchni. Później obserwuje moją reakcję. Robi mi na złość"

"Teściowa specjalnie kruszy w kuchni. Później obserwuje moją reakcję. Robi mi na złość"

canva.com

"Życie potoczyło się w taki sposób, że musieliśmy z mężem zamieszkać u teściów. Nie jest to najbardziej komfortowa sytuacja, ale jakie mieliśmy wyjście? Mąż stracił pracę, więc nie było nas stać na dalsze wynajmowanie mieszkania. Teraz budujemy wymarzony dom, więc musimy się jeszcze przemęczyć. Najgorsze jest to, że teściowa ciągle robi mi na złość. Specjalnie kruszy w kuchni, a później sprawdza moją reakcję". 

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mieszkanie z teściami to koszmar

Mieszkanie z teściami miało być opcją tymczasową, awaryjną. Niestety, bardzo się przedłużyło. Kiedy mąż stracił pracę, nie mieliśmy wyjścia. Musieliśmy gdzieś się podziać z naszymi dziećmi. Nie stać nas było na dalsze wynajmowanie mieszkania, więc po prostu zamieszkaliśmy z teściami. Mają duży dom, więc wydawało się to być najrozsądniejszą opcją. Zawsze miałam dobry kontakt z teściową i myślałam, że tak właśnie zostanie. Niestety, nic z tych rzeczy. Mieszkanie z tymi ludźmi stało się dla mnie prawdziwym koszmarem. Nigdy nie sądziłam, że coś takiego mnie spotka.

zbliżenie na twarz zadowolonej kobiety, która trzyma szklankę wody w dłoni canva.com

Teściowa ciągle robi mi na złość

Teściowa jest najgorsza. Ciągle robi mi na złość. Dobrze wie, że uwielbiam utrzymywać porządek, więc bardzo dbam o otoczenie wokół siebie. Powinna być mi wdzięczna za to, że tak bardzo się staram i cały czas sprzątam po niej oraz jej mężu. A ona jeszcze specjalnie robi mi na złość. Siedzi w kuchni kruszy, a później obserwuje moją reakcję. Mam czasami wrażenie, że to jakiś eksperyment społeczny. Przecież ja nic złego jej nie zrobiłam, nie zasłużyłam sobie na takie traktowanie. Kiedy zwracam jej uwagę na to, żeby tak nie robiła, ona zaczyna się śmiać i mówi, że przecież mogę posprzątać, bo jestem w tym dobra.

Jak ona tak może?

To złośliwa kobieta, a mój mąż tego nie widzi. Przy nim jest bardzo milutka i nie robi niczego, co mogłoby zostać źle odebrane. Mąż uważa, że przesadzam i powinnam się po prostu dogadać z jego mamą, a nie robić problemy z niczego. Jest mi okropnie przykro, że nie mam w nim wsparcia. Dlaczego ta sytuacja tak wygląda? Czy mogę coś zmienić, żeby dać radę przetrwać jeszcze kilka lat pod ich dachem? Nie zapowiada się na to, żebyśmy mieli się szybciej przeprowadzić.

Załamana Synowa 

64-letnia Grażyna Torbicka zachwyca urodą. Młody wygląd zawdzięcza kilku trikom, które zdradziła. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/grazyna.torbicka
Reklama
Reklama