"Teściowa zabroniła mi chodzić w bosych stopach po jej domu. Powód mnie zszokował"

"Teściowa zabroniła mi chodzić w bosych stopach po jej domu. Powód mnie zszokował"

"Teściowa zabroniła mi chodzić w bosych stopach po jej domu. Powód mnie zszokował"

Canva.com

"Teściowa to miła kobieta, ale ma swoje dziwne przemyślenia i czasem jestem tym lekko przerażona. To był ciepły dzień, więc relaksowałam się wraz z dzieciakami na jej tarasie. Weszłam do domu i teściowa zaczęła "olabogować" jak mogę bez butów chodzić po jej dywanach, żebym natychmiast włożyła skarpetki i pantofle. Że to karygodne i w ogóle wstydzić się powinnam!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Teściowa mnie kompletnie zszokowała

Jestem żoną Pawła już od 5 lat i z teściową dogaduje się znośnie. Wiecie, raz jest lepiej, raz gorzej, ale nie wchodzimy sobie w drogę, skoro nie ma takiej potrzeby i spędzamy czas, żeby moje dzieci, a jej wnuki mogły się z nią mocno zintegrować. Nie ma co ograniczać niewinnym dzieciakom kontaktu, nawet gdy teściowa denerwuje nas...

Ale jakoś to jest. W ciepły dzień zaprosiła nas do swojego domu, na dużym tarasie dzieci bawiły się, a ja zażywałam słoneczka. To miał być niezwykle miły dzień. I prawie by był, gdyby nie teściowa.

Chciałam odpocząć w środku i po kąpieli słonecznej napić się. Nie ubrałam butów, trochę poczułam się jak u siebie i to był błąd. Teściowa, gdy tylko to zobaczyła, to się zaczęło:

Czyś Ty zwariowała całkiem? Możesz mi po domu grzybicę roznosić? Wy to ciągle tylko po basenach jeździcie, to na pewno jesteście chorzy...

Zatkało mnie! Kompletnie nie wiedziałam, co powiedzieć. Ubrałam się, ubrałam dzieci i pojechaliśmy do domu.

Uśmiechnięta starsza kobieta Canva

Jak się z nią dogadać

Kilka godzin później teściowa dzwoniła do mojego męża i domagała się przeprosin, i uwaga — żebym jak najszybciej zapłaciła za odkażanie dywanów i posadzki!

Krzyczała jak niepojęta na męża, że wstyd, żebyśmy się tak zachowywali i dzieciom dawali zły przykład. I w ogóle jak tak ma być dłużej, to żebyśmy nie przyjeżdżali. Pomyślałam sobie, a proszę bardzo. Wcale nie potrzebujemy wysłuchiwać jej lamentów...

Mąż miał mi trochę za złe, że tak się kłócę z teściową, ale co ja miałam zrobić. Wydaje mi się, że nie zrobiłam nic złego. Tylko ona. Nie dość, że żądała zapłaty za sprzątanie, to jeszcze rzuciła do mnie kiedyś na spotkaniu w parku, że chciałaby zobaczyć badania od podologa, czy mam zdrowe stopy...

Oj teściowa, aleś mi zaszalała! Nie mogłam tego zrozumieć. Niestety od tej feralnej sytuacji nasza relacja prawie nie istnieje. Przykro mi tylko, że bardzo rzadko przychodzi do wnuków, bo one o nią ciągle pytają.

Mirelka

Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" urodziła trzecie dziecko! Dziewczynka ma nietypowe imię. Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/marta_paszkin
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama