Obok tej dziewczyny z monobrwią nie sposób przejść obojętnie! Uwagę przyciąga nie tylko jej niebanalna, delikatna uroda... 2 lata temu Eldina Jaganjac wyrzuciła depilator i przestała wstydzić się siebie. Odtąd nie usuwa już żadnego owłosienia! Ma w tym ważny cel społeczny. Podpisujecie się pod jej ciałopozytywną krucjatą?
Eldina Jaganjac nie depiluje brwi i wąsika
Eldina Jaganjac to 33-letnia mieszkanka Kopenhagi. Pochodzi z Sarajewa w Bośni. Jest także wielbicielką second handów i mody vintage. Pracuje jak twórca cyfrowy - zajmuje się m.in. tworzeniem podcastów, z misją.
W loterii genetycznej wylosowała nie tylko regularne, dziewczęce rysy twarzy i piękne, gęste włosy, lecz także nieco mocniejsze owłosienie na twarzy i m.in. przedramionach.
Jak widać, obecnie zupełnie jej to nie przeszkadza - wręcz przeciwnie, monobrew i delikatny wąsik przekuła w swoje atuty i narzędzie obrony idei ciałopozytywności.
Eldina Jaganjac propaguje naturalność i ciałopozytywność
Młoda aktywistka Eldina Jaganjac dwa lata temu postanowiła pójść pod prąd i zawalczyć z kanonami kobiecego "piękna" polegającego na idealnie gładkiej skórze.
Eldina była zmęczona tym, że stale musiała pilnować, czy jej nogi i przedramiona są odpowiednio wydepilowane, a brwi utrzymują wyznaczony kształt. Tę presję gładkiej skóry zna niejedna kobieta... Pewnego dnia Eldina po prostu przestała się o to troszczyć.
Mieszkanka Kopenhagi poprzez swój profil na Instagramie propaguje w ten sposób ideę ciałopozytywności. Stara się udowodnić, że nawet obfitsze owłosienie nie odejmuje nikomu wartości i nie powinno przesądzać o ocenie danej osoby jako człowieka.
Jej posty opatrzone są m.in. tagami: bodypositivity, neutralbodies, riotsnotdiet, positivebodyimage. W sympatyczny i nienachalny sposób postuluje za normalnością, pokazując ją na swoim profilu w bardzo kobiecym wydaniu.
Czy naturalność może być piękniejsza? Uwagę zwracają także ręce, widoczne na 4. zdjęciu w galerii...