"Mój syn zmienia bieliznę raz na miesiąc. Mówi, że dziewczyny nie ma, więc częściej nie ma potrzeby"

"Mój syn zmienia bieliznę raz na miesiąc. Mówi, że dziewczyny nie ma, więc częściej nie ma potrzeby"

"Mój syn zmienia bieliznę raz na miesiąc. Mówi, że dziewczyny nie ma, więc częściej nie ma potrzeby"

Canva

"Mój syn już kompletnie spiwniczał. Nie spodziewałam się, że można się zachowywać w taki sposób. A jednak można. Mój syn tylko siedzi przed komputerem i gra w te gry. Ja nie wiem, co się z nim dzieje i boję się o jego zdrowie. Co więcej, przestał się nawet myć, golić i zmieniać bieliznę. Jak to wszystko zmienić? Uprzejmie proszę o pomoc".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój syn tylko siedzi przed komputerem

Trudno mi powiedzieć, kiedy to się wszystko zaczęło. Chyba, jak syn skończył 16 lat. Wtedy właśnie Marcin kupił sobie pierwszą grę komputerową, która go pochłonęła.

Rówieśnicy jakoś go bardzo nie interesowali. To znaczy, Marcin ma trądzik i zawsze był obiektem kpin, i docinek kolegów. Kiedyś mi się zwierzył, że nie ma żadnych znajomych i kompletnie nikt go nie lubi.

Przykro mi było to słuchać, ale co miałam powiedzieć. Jest, jaki jest, ale to mój synek.

Rozrywek szukał więc gdzieś indziej, a przede wszystkim przed komputerem i w świecie wirtualnym.

Lata mijały, a Marcin coraz bardziej zarastał - to znaczy nie golił się i ciągle spędzał czas przed monitorem. Czasem też słuchał muzyki. Chociaż wtedy odrywał się od komputera.

Próbowałem do niego przemówić, ale zamykał się na klucz na wiele godzin w pokoju.

Młody mężczyzna w okularach Canva

Mój syn przestał zmieniać bieliznę

Wreszcie pewnego dnia udało mi się dostać do jego pokoju. Syn bowiem, jak idzie do szkoły, zamyka drzwi do pokoju na klucz, ale udało mi się podejrzeć, gdzie ten kluczyk kładzie.

W środku był taki brud, jak u bezdomnego. Wszędzie porozwalane brudne ubrania, puszki po energetykach i opakowania po słodyczach.

Potem porozmawiałem z synem, bo od niego też bardzo śmierdziało.

Syn przyznał, że nie zmienia bielizny na co dzień, bo nie ma po co. Wyznał, że dziewczyny nie ma, a jak spodnie założy, to nie czuć, a nawet jak czuć, to przynajmniej blisko nie podchodzą i raz na miesiąc wystarczy...

Byłam w szoku. Nie mogę uwierzyć, co się stało z moim synem. On ma dopiero 18 lat, a żyje tak jakby miał 65 lat.

Uprzejmie proszę Państwa o radę. Czy Wasi synowie też zachowują się w taki sposób? Co jest nie tak z moim synkiem?

Bardzo proszę Państwa o serdeczną pomoc. Ja nie wiem, jak sobie z tym wszystkim poradzić i co powinnam zrobić. To chyba nie jest normalne?

Edyta

Krzysiu Rutkowski idzie na studia. W tle prestiżowa uczelnia i kierunek, ale jest jedno "ale" Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama