Pan od muzyki zwolniony z pracy po 37 latach! "Jestem w szoku! Komu pan Marek przeszkadzał?"

Marek Sierocki – muzyczna twarz "Teleexpresu"

Marek Sierocki pracował w "Teleexpressie" od jego powstania, czyli od 1986 roku. Jego działką w tym rewolucyjnym (jak na owe czasy) programie informacyjnym była od początku muzyka. Krótkie wejścia Sierockiego serwującego muzyczne nowinki kojarzy chyba każdy!

Kurnikowski/AKPA

Władze TVP uznały jednak, że czas wysłać Marka Sierockiego na emeryturę. Jak ustalił "Onet", z pracą pożegnał się nie tylko 64-latek, ale i pozostali prowadzący i lektorzy, którzy przez ostatnie lata pracowali w "Teleexpressie". Ekipę programu zasilą natomiast dziennikarze, którzy przed rządami PiS tworzyli ten popołudniowy program informacyjny. Nie zabraknie nawet samego Macieja Orłosia!

"Teleexpress" bez Sierockiego? Ale jak to?

Marek Sierocki w rozmowie z "Onetem" potwierdził, że rozwiązano z nim umowę o pracę. Nie chciał jednak w żaden sposób komentować tego, co się stało. Bardziej wylewni są natomiast widzowie, którzy w mediach społecznościowych dają do zrozumienia, że nie podoba im się decyzja nowych władz.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez TeleNostalgia (@tele.nostalgia)

I co...??? To mają być porządki w TVP śmiech na sali.... ja rozumiem, przeginali pałę z propagandą, ale co im Sierocki zrobił?? Albo agrobiznes???

Jestem w szoku! Komu Pan Marek przeszkadzał? Zawsze czekałam na ten moment w Teleexpressie, gdy pojawiał się Pan Marek. Przecież On był związany z muzyką, a nie z polityką!

To są jakieś kpiny... Nowa władza wyrzuca znanych i cenionych, którzy byli częścią TVP od wielu, wielu lat...

Szkoda, bardzo lubiłam oglądać Pana Marka. Ogromna wiedza muzyczna. Dziękuję za tyle lat na wizji.

– czytamy w komentarzach na instagramowym profilu "TeleNostalgia". A Wy co myślicie o tej sytuacji? Będzie Wam brakować Marka Sierockiego?