TVP przeszło ogromną zmianę. Bojowe nastawienie polityków PiS oraz dziennikarzy, a przede wszystkim ich nocne dyżury zdały się na nic. Stare "Wiadomości" zostały zastąpione przez program "19:30". Okazuje się jednak, że nie jest on nagrywany w głównej siedzibie TVP.
"19:30" nagrywana w wynajętym studiu
Telewizja Polska przechodzi ogromne zmiany. Doczekała się rewolucji. Zmienili się przede wszystkim prezesowie i sporo dziennikarzy straciło lub straci pracę. Od 21 grudnia tradycyjne "Wiadomości" zostały zastąpione programem informacyjnym "19:30".
Co ciekawe, program nie jest nagrywany w siedzibie głównej TVP przy ul. Woronicza w Warszawie. Wszystko z powodu obaw o sabotaż! Nowy prezes zdecydował się wynająć studio od ZPR Media przy Wale Miedzeszyńskim w Warszawie. Nowy pracownik telewizji powiedział w wywiadzie dla serwisu wirtualnemedia.pl:
Obawiamy się sabotażu ze strony starej ekipy albo polityków PiS. Zapowiedź Marka Czyża o nowym programie informacyjnym zrealizowano jeszcze ze studia S7 na Woronicza. Po chwili wtargnęli tam posłowie PiS. Pewnie nie mówią o tym studiu, żeby nie eskalować problemów
"19:30" to sukces nowego TVP?
Tomasz Sygut, nowy prezes TVP wysłał elektronicznie list do pracowników, w którym napisał o ogromnym sukcesie programu informacyjnego "19:30". Okazuje się, że wydanie zanotowało oglądalność na poziomie ponad czterech milionów, co daje rekordową sumę! Mało tego, prezes zapowiedział też pracę nad formatem. Otrzymuje on wskazówki i uwagi mailowo, które zamierza wdrożyć w życie.