Dominika Chorosińska, choć zajęła stołek w nowej pracy zaledwie na dwa tygodnie, nie próżnowała. Okazuje się, że wydała mnóstwo publicznych pieniędzy na nie do końca uzasadnione cele.
Dominika Chorosińska nie próżnowała w dwutygodniowej pracy
Dominika Chorosińska zajęła stołek w nowej pracy na dwa tygodnie, więc musiała się uwijać. Przez ten krótki okres stała na czele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Choć dla jednych czternaście dni to za mało, żeby zdążyć cokolwiek zrobić, Dominice nie zabrakło czasu na hojne rozdysponowanie budżetu państwowego.
W rozmowie z TVN24 wiceministerka kultury w nowym rządzie — Joanna Scheuring-Wielgus — tak skomentowała wybryki koleżanki:
Zapadło około 130 najróżniejszych decyzji. Jedne dobre, drugie niedobre. Myślę, że kasa, z tego, co pamiętam, to było około 500 mln zł na wszystkie te decyzje. Nie wiadomo, dlaczego one zostały wydane, nie wiadomo, dlaczego ta instytucja albo ta dostała pieniądze, bo to wszystko było bez ładu i składu.
Posłanka o wydawaniu państwowych pieniędzy przez Dominikę Chorosińską powiedziała:
Według mnie były one wydawane w sposób niegospodarny, bezsensowny, czasami na organizacje, które nigdy nie powinny dostać finansowania.
AKPA
Z serialu do sejmu
Znana pod panieńskim nazwiskiem Dominika Figurska to postać, która nie bez powodu może być kojarzona szerokiej publiczności. Kobieta zasłynęła dzięki roli Ewy Nowickiej w „M jak miłość”, gdzie zadebiutowała w 2002 roku.
Grana przez nią postać wdała się w romans z mężem serialowej Marysi. Jednak nie tylko w serialu była bohaterką skandalu obyczajowego. Zdradziła męża ze starszym mężczyzną, z którym zaszła w ciążę, po czym... wróciła do męża. Jakby tego było mało, Chorosińska promowała wierność.
Zobacz: Dominika z „M jak miłość” zdradzała męża, promowała wierność, a teraz ma nową pracę. Awans stulecia?