"Nie stać mnie na prezenty dla najbliższych. Wstydzę się iść do nich na święta"

"Nie stać mnie na prezenty dla najbliższych. Wstydzę się iść do nich na święta"

"Nie stać mnie na prezenty dla najbliższych. Wstydzę się iść do nich na święta"

Canva

"Rok temu obdarowałam na święta całą rodzinę. Wnuczkom kupiłam drogie zabawki, a córce wymarzony zegarek. Za to zięć dostał elegancki krawat. Niestety, w tym roku nie stać mnie już na prezenty. Dlatego chyba powiem córce, że się źle czuję i nie przyjdę do nich na święta."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Szczęśliwe małżeństwo

Rok temu stać mnie było jeszcze na wszystko. Ale wtedy jeszcze żył mój mąż. Miał sporą emeryturę, dlatego łatwiej nam się żyło. Nie robiliśmy żadnych oszczędności, po prostu żyliśmy z dnia na dzień i cieszyliśmy się drobnymi przyjemnościami. Lubiliśmy czasami wyskoczyć do restauracji na romantyczną kolację. Mąż też często obdarowywał mnie kwiatami i innymi prezentami. Naprawdę bardzo się kochaliśmy. Niestety, w wakacje stało się coś strasznego. Andrzej nagle źle się poczuł, ale kiedy wezwaliśmy karetkę było już za późno. Mąż dostał zawału i odszedł, zostawiając mnie samą na tym padole.

Bardzo to wszystko przeżyłam. Cały czas próbuję dojść do siebie, ale nie jest łatwo przyzwyczaić się do samotności. Mamy jedno dziecko, córkę, która bardzo mi pomogła, ale ona też ma swoją rodzinę, więc nie może się dla mnie w całości poświęcić. Koleżanek dużo też nie miałam, bo większość czasu spędzałam z Andrzejem.

Para starszych ludzi się obejmuje Canva

Smutne święta

Teraz nadchodzi najtrudniejszy czas w roku - święta. Bardzo trudno będzie cieszyć się z Bożego Narodzenia bez mojego ukochanego u boku. Przecież przez ostatnie 40 lat spędzaliśmy je zawsze razem... Co gorsza, zostałam tylko z jedną emeryturą, a ceny wszystkiego tak podskoczyły, że ledwo mi starcza na jedzenie i rachunki. Co mam powiedzieć wnuczkom, kiedy przyjdę do nich z pustymi rękami?

Jeszcze rok temu kupiliśmy dziewczynkom piękne prezenty, które niemało kosztowały. Podarowałam też córce wymarzony zegarek, a zięciowi elegancki krawat. Ale to już przeszłość. W tym roku nie stać mnie na nic, a nie chcę pojawić się u córki bez prezentów. Dlatego pomyślałam, że lepiej zostanę sobie sama w domu i powspominam święta spędzone z moim drogim Andrzejem. Córce powiem, że źle się czuję. Może nie będzie mi miała za złe. Wstydzę się jej powiedzieć, że nie stać mnie na prezenty. W końcu całe życie nic od niej nie chciałam, tylko ją zawsze wspierałam, a teraz taka sytuacja. Dzisiaj bardzo żałuję, że byliśmy z mężem tacy lekkomyślni i nie oszczędzaliśmy pieniędzy na starość. Ale kto mógł wiedzieć, że tak się stanie...

Krystyna

Sposoby na szczęśliwe życie.
Źródło: Canva
Reklama
Reklama