Brian Peterson po przeprowadzce do innego miasta miał pewien kłopot z tamtejszymi bezdomnymi, którzy zakłócali spokój. Postanowił rozwiązać ten problem w niecodzienny sposób. Dziś, dzięki swojemu talentowi, pozwala im stanąć na nogi. Znamy szczegóły tej inspirującej historii!
Bezdomni zakłócali mu spokój. Postanowił im pomóc
Gdy Brian Peterson wraz z żoną przeprowadził się do Kalifornii, zaczął odczuwać pewien poważny problem. Lokalny bezdomny często zakłócał ich spokój. Pewnego dnia Peterson postanowił skonfrontować się z nim i wyszedł przed dom. Jak sam wspomniał w podcaście „Top Artist”:
W tym momencie zobaczyłem piękno na twarzy człowieka, który nie golił się prawdopodobnie od roku. Miał przerośnięte paznokcie. Prawdopodobnie od roku nie brał nawet prysznica. Ale jego historia i życie, które w nim było, zainspirowało mnie.
instagram.com/brianpetersonart/
W tym czasie Peterson pracował w salonie samochodowym, jednak osiem lat wcześniej ukończył szkołę artystyczną. Od tamtej pory nie brał do rąk pędzli, ani farb. Jednak historia bezdomnego — Matta Farisa — zainspirowała go do stworzenia jego portretu. Zapytał więc o zgodę i przystąpił do dzieła.
instagram.com/brianpetersonart
Brian Peterson pomaga bezdomnym stanąć na nogi
Przejmujący portret stał się punktem zwrotnym w życiu Petersona i lokalnych bezdomnych. Artysta podjął decyzję o założeniu organizacji non-profit, w ramach której maluje portrety bezdomnych i sprzedaje je za kilka tysięcy dolarów.
Cały dochód przekazuje swoim modelom po to, by stanęli na nogi i zaczęli nowe, lepsze życie.
Dziś wspomina, że dzięki temu niepozornemu spotkaniu zmieniło się nie tylko jego życie, ale też życie innych ludzi. Peterson nie spodziewał się takiego obrotu spraw!
instagram.com/brianpetersonart