"Myślałam, że bardzo dobrze znam mojego męża, a okazuje się, że wcale tak nie jest. Nie mieliśmy przed sobą tajemnic. Tak przynajmniej mi się wydawało. Prawda okazała się zupełnie inna. Dziś muszę żyć z tym sekretem, a to ogromne brzemię. Jak on mógł coś takiego zrobić? Nie mogę tego zrozumieć".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Myślałam, że jesteśmy udanym małżeństwem
Z Wojtkiem doskonale się dogadywaliśmy. To była miłość od pierwszego wejrzenia i myślałam, że spędzimy ze sobą resztę życia. Był moim ideałem. Przystojny, inteligentny, szarmancki. Czego chcieć więcej? Już na początku małżeństwo umówiliśmy się, że ja zajmę się domem i dziećmi, a on będzie nas utrzymywać. To był układ idealny.
Doskonale realizowałam się jako pani domu. Mój mąż też był zadowolony, bo codziennie miał ciepły obiad, wyprane i wyprasowane koszuli, dzieci były zadbane, kochane, najedzone. Wiedziałam, że jest dumny z tego, że ma taką żonę, jak ja. Niestety, to kosztowało nas mało czasu dla siebie. Mój mąż był niemal nieustannie w pracy.
Odkryłam sekret męża
Ja myślałam, że on rzeczywiście pracuje. W końcu jednak odkryłam jego sekret. Stało się to przypadkiem. Nie spodziewałam się, że jest w stanie mi coś takiego zrobić. To był cios poniżej pasa. Dzwonił do niego telefon, a ja postanowiłam go odebrać. Szybko tego pożałowałam, bo rozmawiałam z jego drugą kobietą!
Nawet nie mogę jej nazwać kochanką, bo była równorzędna do mnie. Spędzał u niej sporo czasu, ale ona była kobietą sukcesu. Pracowała, miała w garderobie piękne ubrania, często chodziła do fryzjera i kosmetyczki. Dla niej moje istnienie też było zaskoczeniem. Ten drań prowadził podwójne życie.
Jak on mógł to zrobić?
Nie wiem, jak on mógł mi to zrobić. Jestem zrozpaczona, bo teraz nie mam niczego. Jego druga kobieta oczywiście od razu go zostawiła. Ona ma pracę i karierę, więc ją na to stać. A ja? Nie mogę go porzucić, bo zostanę na lodzie. Nie mam wykształcenia, doświadczenia, znajomości. Jestem szarą myszką, gosposią i kucharką, a bez męża nie będę w stanie się utrzymać. On się kaja, a ja nie wiem, co powinnam teraz uczynić. Jest mi ciężko utrzymać ten sekret w tajemnicy.
Zaskoczona Żona