Wiele osób jest przekonanych o tym, że jeśli wrzucą ubrania do specjalnych kontenerów, to później ich odzież trafi do najbardziej potrzebujących. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości wygląda to nieco inaczej. Lepsze ubrania są sprzedawane do sklepów z używaną odzieżą, a te gorsze przeznaczone na eksport do państw rozwijających się w Afryce i Azji.
Co się dzieje z odzieżą wrzucaną do kontenerów?
Z pewnością wielu z nas miało okazję wrzucić kilka sztuk ubrań do specjalnego kontenera z nadzieją, że później nasza odzież trafi do osób najbardziej potrzebujących. W rzeczywistości cały proceder wygląda zupełnie inaczej...
Mało osób wie, że ubrania z kontenerów trafiają do specjalnego magazynu i tam poddawane są sortowaniu. Te lepszej jakości są sprzedawane do polskich sklepów z używaną odzieżą, a te gorsze trafiają na eksport do państw rozwijających się. Ubrania najbardziej zniszczone są natomiast ponownie sortowane. Część z nich jest przerabiana na czyściwa fabryczne (szmaty, używane w warsztatach samochodowych) lub alternatywne paliwo.
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Kto zarabia na kontenerach?
Andrzej Antoń, koordynator krajowy Projektu z Biura Zarządu Głównego PCK w rozmowie z Wirtualną Polską ujawnia, że wiele z firm, które zajmuje się przetwarzaniem odzieży używanej, nie określa, jaki konkretnie procent z zysków ze sprzedaży ubrań trafia do potrzebujących. Inaczej jednak jest w przypadku największych organizacji charytatywnych takich jak np. Polski Czerwony Krzyż, gdzie wszystkie zyski są przeznaczane na cele statutowe.
Warto zwracać uwagę na to, do jakiego kontenera wrzucamy ubrania. W największych miejscowościach w Polsce stanęły pojemniki na używaną odzież dla potrzebujących, łudzące podobne do tych sygnowanych logiem organizacji charytatywnych. Nietrudno się domyśleć, że przypadku takich kontenerów żadne pieniądze nie trafiają do osób potrzebujących.